Już mój drugi post 😉 Chciałbym opowiedzieć jak to powstawał mój domowy serwer.
Czyli od samego hardware, po zdjęcia obudowy i reszty sprzętu.
Zapraszam – Bardzo ciekawa historia ! 😉
Początkowo miałem go składać z zakupionych części, od rodziny 😛
Jednak nie był to big tower, oraz część sprzetu była po prostu uszkodzona.
Zasilacz no cóż, był to jakiś no-name typu codegen,rubikon.
Na płycie głownej chociażby nie było SATA.
Były to już wielkie minusy, tego co chcialem robić.
Cały zakupiony wcześniej sprzęt sprzedałem, nawet zarabiając na tym 🙂
Pierwszą rzeczą jaką zakupiłem do serwera była obudowa, kupiłem ją wraz z Marcinem.
Zaoszczędziliśmy na przesyłce a dostaliśmy bardzo ciekawe budy, po niskiej cenie 😉
Tak wygląda obudowa:
Następnie zamówilem płyte główną, wydałem niewiele ponad sto złotych.
Prosta płyta, z dwoma wyjściami SATA II , + grafiką ATI z pamięcią wspóldzieloną.
I teraz popełniłem błąd zakupiłem procesor, który nie pasował do tej płyty.
Sporo sie z tym męczyłem, ponieważ komputer w ogóle nie startował?!
Sprawdziłem płyte główną, innym procesorem ( od Marcina )
Okazało sie wtedy że to wina złego procesora, kupiłem więc okazujnie Intel Pentium 2.2 Ghz, i podzialało! ]:-)
Zakupiłem jeszcze zasilacz 300w, Fortron. Cięzki, solidny, wiatrak 12cm, cichutki, mam pewność że dobrze zasili podzespoły 😛
To była właściwie końcówka,Jeszcze coś o dyskach, bo to jednak serwer plików.
Początkowo miałem do niego dysk 80Gb Samsung Baracuda. ( Ze starszego komputera )
Później doszedł dysk 500Gb WD GP, specjalnie taki Green Power który pobiera wyjątkowo mało prądu.
Póki co miejsce jeszcze mam, jak zajdzie taka potrzeba będe zamawiał jakiegoś WD GP 1Tb.
Na serwerze stoi nadal system- Linux , Ubuntu. Sam system obsługuje przez putty, bez x’ów.
Jednak jakby zaszła jakaś „awaria” w której nie mógłbym sobie poradzić zawsze moge uruchomić grafikę 🙂
Podczas samej instalacji, konfiguracji, miałem wiele problemów w którym pomógł mi Arabski,oraz inni forumowicze z Returna :DD Tak zaczynałem z systemem linux. Teraz wiem o wiele więcej, przynajmniej tak myśle.
Samo korzystanie z komend, nie używanie grafiki, nauczyło mnie tego lepszego myślenia 😛
Nawet więcej możemy zdzialać używając terminala, niż nam sie to wydaje na początku ! 😉
Przynajmniej tak było ze mną. Mam ładnie skonfigurowaną Sambe ( Udostępnianie plików ), przez – Arabskiego.
Wszystkie komputery w domu korzystają z serwera, tak jak miało być. Dodatkowo sam serwer rozdziela internet.
Który otrzymuje drogą radiową, później od serwera skrętką, do routera. A później to już każdy chyba wie :DDD
Sama konfiguracja serwera znajduje się pod stroną ” O mnie ” . Zapraszam 🙂
Zamieszczam jeszcze taką małą galerie, zdjęć serwerka: