Dlaczego bezpieczeństwo danych jest tak ważne?
W dobie cyfrowej każdy z nas niemal na co dzień korzysta z Internetu – od zakupów online, przez pracę zdalną, po kontakty ze znajomymi i rodziną. Przechowujemy online prywatne zdjęcia, dane bankowe czy dokumenty firmowe. Utrata kontroli nad tymi informacjami może mieć poważne konsekwencje: jesteśmy narażeni na kradzież tożsamości, oszustwa finansowe czy utratę reputacji. Dla firm zaś wyciek danych klientów czy dokumentów firmowych oznacza często ogromne koszty oraz brak zaufania ze strony rynku. W Unii Europejskiej obowiązują surowe przepisy ochrony danych osobowych (RODO), a ich naruszenie może skutkować wysokimi karami finansowymi.
Coraz częściej słyszymy o atakach hakerskich i wyciekach danych. W 2024 roku liczba takich incydentów na całym świecie rośnie – od spektakularnych ataków na wielkie firmy po precyzyjne, skierowane na pojedynczych użytkowników kampanie phishingowe. Jako właściciel firmy DSERVE spotykam się na co dzień z przedsiębiorcami, którzy dopiero po utracie danych lub przełamaniu zabezpieczeń doświadczają, jak bardzo brak odpowiedniej ochrony potrafi sparaliżować biznes. Dlatego piszę ten artykuł: lepiej zapobiegać niż reperować szkody po ataku.
Najgłośniejsze doniesienia o wyciekach danych
W zeszłym tygodniu media obiegły informacje o wycieku 16 miliardów haseł do kont Apple ID, Google, Facebook i innych popularnych usług Dane te rzekomo pochodziły z wielu różnych źródeł – w internecie pojawiły się doniesienia o opublikowaniu 30 odrębnych pakietów z loginami i hasłami Tak potężne liczby sugerowały masowe włamanie, ale w praktyce sprawa jest inna.
Analitycy i CERT Polska wyjaśniają, że nie doszło do wycieku z serwerów tych firm – zostały one odpowiednio zabezpieczonet Zamiast tego przestępcy zaatakowali wielu użytkowników z osobna, stosując złośliwe oprogramowanie typu infostealer. Te programy infekują komputery i telefony – często np. poprzez fałszywe e-maile czy podejrzane aplikacje – i podstępnie wykradają zapisane w nich dane logowania. Innymi słowy, słabe ogniwo w zabezpieczeniach okazał się sam użytkownik i jego urządzenie.
Portal Cybernews informuje, że od początku 2024 roku odnaleziono około 30 takich paczek danych, z których każda zawierała miliony, a nawet miliardy rekordów. Choć te zestawy nie są już publicznie dostępne (zostały najpewniej sprzedane w darknetowych giełdach), ich analiza pokazała łączną liczbę 16 miliardów rekordów. W praktyce oznacza to, że hakerzy zdobyli hasła do milionów kont – ludzi na całym świecie. Nawet jeśli dotyczyły one dawniej zapomnianych serwisów, przestępcy mogą spróbować ich ponownie użyć (tzw. atak credential stuffing).
Z komunikatu CERT Polska wynika też, że takie masowe wycieki stają się coraz powszechniejszym zjawiskiem. Świadomość, że nasze dane mogły wpaść w czyjeś ręce, może budzić niepokój. Na szczęście dzięki odpowiednim środkom bezpieczeństwa możemy sami zadbać o to, aby znacznie utrudnić działanie cyberprzestępców. Poniżej podsumowuję najważniejsze informacje oraz kilka rad, które pomogą zabezpieczyć Twoje dane:
- 📢 16 miliardów haseł? To nie masowe włamanie. Certyfikowani specjaliści podkreślają, że dane ujawnione w mediach nie pochodzą bezpośrednio z serwerów Google, Apple czy Facebooka Użyto natomiast oprogramowania infekującego komputery użytkowników. Mówiąc obrazowo: haker nie przeskoczył wysokiego muru (czyli zabezpieczeń firm), tylko wszedł tylnymi drzwiami przez rozprutą ścianę (czyli nasz niezabezpieczony komputer).
- 🔐 Skąd te hasła? Wszystkie poufne dane zostały wykradzione z urządzeń osób zainfekowanych infostealerami. To wirusy kradnące hasła np. z przeglądarek internetowych lub specjalnych schowków systemowych. Zwykle rozprzestrzeniają się przez nieostrożność – kliknięcie podejrzanego linku czy otwarcie załącznika. Każdy z nas może nieświadomie przepuścić taki wirus na swój sprzęt. Dlatego zaleca się stałą czujność: nie klikamy nieznanych linków, nie instalujemy oprogramowania z niepewnych źródeł.
- 🦠 30 pakietów danych, 16 mld rekordów. Zgodnie z raportem Cybernews, badacze od początku 2024 znaleźli około 30 zbiorów danych zawierających loginy i hasła Choć bazy te nie są publicznie dostępne, ich zawartość (łącznie 16 miliardów rekordów) potwierdzono. W praktyce oznacza to, że informacje z tej skali wycieku mogą pozwolić na przejęcie kont niemal wszędzie – od skrzynki e-mail po media społecznościowe czy serwisy zakupowe. Nie wolno więc lekceważyć tego zagrożenia.
- ❗ Wycieki danych są coraz powszechniejsze, ale można się przed nimi chronić. Świadomość zagrożeń to podstawa. Proste działania mogą znacząco zmniejszyć ryzyko. Chodzi przede wszystkim o stosowanie silnych haseł, włączanie 2FA wszędzie tam, gdzie to możliwe, oraz zachowanie ostrożności przy pobieraniu plików lub wchodzeniu na podejrzane strony.
- 🛡️ Co możesz zrobić? Oto kilka kluczowych zasad:
- ✔️ Stosuj silne, unikalne hasła: Dla każdego konta wymyśl inne, trudne do odgadnięcia hasło. Pomagają w tym menedżery haseł, które automatycznie generują i zapamiętują skomplikowane ciągi. Wystarczy jedno główne hasło do menedżera, by odblokować wszystkie inne. Ważne: nie używaj ponownie tego samego hasła w wielu serwisach!
- ✔️ Włącz weryfikację dwuskładnikową (2FA): To dodatkowy etap logowania. Po wpisaniu loginu i hasła system poprosi o kod – np. wysłany SMS-em lub wygenerowany w aplikacji (Google Authenticator, Authy itp.). Kod ten zmienia się co chwilę. Dzięki temu nawet gdyby ktoś poznał Twoje hasło, nie zaloguje się bez kodu. CERT Polska zauważa, że przy 2FA „nawet jeśli ktoś pozna nasze hasło, nie będzie w stanie zalogować się bez drugiego czynnika”. Po włączeniu 2FA warto też zapisać wygenerowane kody zapasowe – pozwolą one odzyskać dostęp, gdy zgubisz telefon.
- ✔️ Nie instaluj oprogramowania z nieznanych źródeł: Uważaj na linki i załączniki w wiadomościach e-mail czy wiadomościach na mediach społecznościowych. Pobieraj pliki tylko z oficjalnych źródeł (Google Play, App Store, oficjalne strony producentów). Jeśli coś w wiadomości wydaje Ci się podejrzane (literówki, nietypowa domena nadawcy itp.), nie otwieraj tego. Dzięki takiej ostrożności zmniejszysz ryzyko wprowadzenia wirusa na swój komputer lub telefon.
Jak włączyć dwuskładnikowe logowanie (2FA) w poczcie i na Facebooku
Dwuskładnikowe uwierzytelnianie (2FA) jest obecnie jednym z najskuteczniejszych narzędzi ochrony kont. Działa jak drugi zamek – nawet jeśli złodziej hasła wpisze „klucz” (Twoje hasło), i tak nie otworzy drzwi (nie dostanie się na konto) bez drugiego etapu. Poniżej znajdziesz instrukcje, jak włączyć 2FA w kilku popularnych usługach.
Gmail (Konto Google)
- Przejdź na stronę Konto Google i zaloguj się.
- W panelu wybierz sekcję „Bezpieczeństwo”.
- W obszarze „Logowanie się w Google” kliknij „Weryfikacja dwuetapowa”, a następnie „Rozpocznij”
- Google poprosi o potwierdzenie tożsamości (np. wyśle kod SMS). Następnie wybierz metodę 2FA: dodaj numer telefonu lub skonfiguruj aplikację uwierzytelniającą (np. Google Authenticator, Authy).
- Na koniec wygeneruj i zapisz kody zapasowe. Od tej pory przy każdym logowaniu do Gmaila oprócz hasła będziesz musiał podać kod z telefonu – to znacznie podnosi poziom ochrony.
Poczta WP (1login)
- Zaloguj się do WP Poczty przez 1login.
- Przejdź do zakładki „Bezpieczeństwo”
- W sekcji „Logowanie dwustopniowe” kliknij „Zabezpiecz swoje konto”
- Uzupełnij wymagane dane (np. numer telefonu) i wybierz metodę weryfikacji – SMS lub aplikację do kodów. Postępuj według instrukcji wyświetlanych na ekranie.
- Po włączeniu 2FA każde logowanie do WP Poczty będzie wymagać potwierdzenia kodem z SMS lub aplikacji.
Onet Poczta
- Zaloguj się do Onet Poczta.
- Przejdź do Ustawień konta (ikona profilu).
- Kliknij „Kontrola bezpieczeństwa”.
- Obok opcji „Weryfikacja dwuetapowa” wybierz „Włącz”
- Potwierdź hasło i uzupełnij wymagane dane (np. numer telefonu). Wybierz metodę – kod SMS lub aplikację generującą kody.
- Dokończ konfigurację zgodnie z instrukcjami. Od teraz po wpisaniu hasła Onet poprosi o dodatkowy kod przy każdym logowaniu.
Poczta Interia
- Zainstaluj na smartfonie aplikację „Poczta Interia” (App Store lub Google Play) i zaloguj się w niej. Aplikacja będzie potrzebna do potwierdzania logowań.
- Na komputerze wejdź na poczta.interia.pl i zaloguj do skrzynki.
- Kliknij ikonę Ustawień (koło zębate) w prawym dolnym rogu, wybierz „Główne ustawienia”, a następnie zakładkę „Bezpieczeństwo”.
- Włącz opcję „Logowanie dwustopniowe” (suwa przełącznik). Pojawi się instrukcja o konieczności użycia aplikacji mobilnej.
- Kliknij „Mam już aplikację”, podaj numer telefonu i zatwierdź. Otrzymasz SMS z kodem – wprowadź go w aplikacji Poczta Interia.
- W aplikacji potwierdź dodanie konta (kod SMS posłuży jako PIN). Od tej pory przy każdym logowaniu do Poczty Interia będziesz musiał dodatkowo zatwierdzić logowanie w aplikacji lub SMS-em.
- Zaloguj się na Facebooku (przeglądarka lub aplikacja).
- W menu wybierz „Ustawienia i prywatność”, a następnie „Ustawienia”.
- Przejdź do sekcji „Zabezpieczenia i logowanie” (lub „Centrum kont”).
- Kliknij „Uwierzytelnianie dwuskładnikowe” i naciśnij „Edytuj” przy tej opcji.
- Wybierz metodę – kod SMS lub aplikację generującą kody (lub klucz sprzętowy)
- Przejdź przez proces weryfikacji (Facebook wyśle kod SMS lub kod QR do zeskanowania). Po zakończeniu konfiguracji każdy login wymagał będzie hasła i dodatkowego kodu.
Ochrona urządzeń – antywirus i aktualizacje
Nawet najlepsze hasło czy włączona 2FA nie wystarczą, jeśli komputer lub telefon jest zainfekowany. Dlatego warto mieć na urządzeniu dobrą ochronę. W systemach Windows 10/11 jest wbudowany Windows Defender – darmowy program antywirusowy i zapora sieciowa. Dla przeciętnego użytkownika to dobry start, ale ma on swoje ograniczenia. Niezależne testy wykazały, że Windows Defender wykrywa tylko około 69% zagrożeń offline i 83% online Oznacza to, że co piąty wirus może przejść niezauważony. Ponadto Defender nie chroni skutecznie przed zaawansowanymi zagrożeniami, takimi jak nowe wirusy ransomware czy zaawansowane trojany.
Warto więc rozważyć komercyjne rozwiązania antywirusowe. Programy takie jak ESET Internet Security, Bitdefender czy Norton 360 oferują wiele dodatkowych modułów: blokują podejrzane procesy, chronią przed oprogramowaniem wymuszającym okup, zabezpieczają bankowość online (tryb „Safe Money”) czy monitorują ruch sieciow Dzięki temu ryzyko infekcji maleje jeszcze bardziej. Przykładowo, rozwiązania te często skanują w chmurze nowe zagrożenia oraz oferują bardziej zaawansowaną zaporę sieciową – funkcje, których nie daje podstawowy Defender.
Dodatkowo zawsze instaluj aktualizacje systemu i aplikacji. Producenci często łatają wykryte luki bezpieczeństwa – ignorowanie aktualizacji to jak wystawianie zaproszenia dla hakera. Włącz też zaporę sieciową (firewall) i regularnie twórz kopie zapasowe ważnych danych. Szyfrowanie dysków (np. BitLocker w Windows) to kolejny poziom ochrony w razie kradzieży sprzętu. Podsumowując: połącz siły antywirusa, zapory i zdrowego rozsądku, a Twoje urządzenia będą znacznie trudniej zaatakować.
DSERVE – Twoje wsparcie w cyberbezpieczeństwie
DSERVE to zespół ekspertów oferujących kompleksowe wsparcie IT – od audytów bezpieczeństwa i administracji serwerami, po wdrożenia zaawansowanych zabezpieczeń i systemów ERP, które usprawniają pracę firm. Nasi specjaliści mają wieloletnie doświadczenie w branży i stale śledzą najnowsze trendy. Znamy lokalny rynek i potrzeby firm, bo sami jesteśmy przedsiębiorcami. W pierwszym etapie współpracy najczęściej wykonujemy gruntowny audyt bezpieczeństwa – sprawdzamy infrastrukturę, testujemy systemy i identyfikujemy potencjalne luki. Na tej podstawie proponujemy dalsze kroki: czy warto dołożyć firewall, przeszkolić zespół czy może wdrożyć dodatkowe narzędzia.
Jako właściciel DSERVE często widzę, jak niedoskonałości w zabezpieczeniach mogą zagrozić całemu biznesowi. W jednym z ostatnich przypadków firma klienta straciła dostęp do części danych, bo pracownik kliknął w podejrzany załącznik e-mail. Ostatecznie koszty przywracania systemów i przestoju były wielokrotnie wyższe niż cena wszystkich zabezpieczeń, które wtedy można było wdrożyć. Takie doświadczenia utwierdzają mnie w przekonaniu, że profilaktyka w cyberbezpieczeństwie jest kluczowa – zawsze lepiej zapobiegać niż reperować skutki incydentu.
Jeśli Twoja firma potrzebuje wsparcia w zakresie cyberbezpieczeństwa, zapraszam do kontaktu: 503-683-550, ds@dserve.pl